6 października 2012
7 października 2012, niedziela ( usta )
w robocie kocioł
jak zawsze
wracam zmęczony z kałużą krwi
którą chcę byś wytarła jednym pocałunkiem
a ty
na dzień dobry znów opowiadasz
o niedoskonałościach tego świata
trudne są dni
może nocą
powrócę
12 maja 2025
sam53
11 maja 2025
Yaro
11 maja 2025
wiesiek
11 maja 2025
Marcin Olszewski
11 maja 2025
Marek Jastrząb
11 maja 2025
violetta
10 maja 2025
wiesiek
10 maja 2025
dobrosław77
10 maja 2025
AS
10 maja 2025
sam53