24 października 2012
24 października 2012, środa ( żelazko )
wyprasować duszę muszę
skąd żelazko wziąć na duszę
ONA - świetnie prasuje
nie, przypala - rezygnuję
nie chcę duszy poparzonej
rozognionej lecz straconej
muszę duszę w ciało schować
sam nie lubię dusz prasować
i nie umiem w rzeczy samej
znów cholerny w duszy zamęt
cóż skorzystam z przebieralni
oddam duszę swą do pralni
tam trzy razy puk puk puk
bym już sztywno chodzić mógł
trzy zdrowaśki żalu ściana
i jest dusza sprasowana
co mi jednak po tej duszy
gdy mi życie głowę suszy
prosta sztywna arkusz blachy
prozą wieje aż po pachy
niech wybiera życiem pływa
wtedy będzie sprawiedliwa
cóż czasami już tak bywa
chyba wolę gdy jest krzywa
tak i zdania już nie zmienię
bo co wtedy z przeznaczeniem
gdy jedynym twoim mieniem
sprasowane jest sumienie
bo jeśli na amen wyprasujesz duszę
zostaniesz golasem
bez kropli pokuszeń
28 lipca 2025
Łukasz Radwaniak
27 lipca 2025
wiesiek
27 lipca 2025
sam53
26 lipca 2025
Kreton
26 lipca 2025
wiesiek
26 lipca 2025
dobrosław77
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta