22 lutego 2013
22 lutego 2013, piątek ( facet )
twardy miękki połowicznie czasami też oddycha romantyzmem
kiedy wzruszenie nie jest wrogiem pragnącym zguby
łzy nie są rzeką która zawraca pod prąd
chwil ślepy przemierza czas i przestrzeń by znaleźć smak
owocu wśród milionów pragnąc zasiać ziarno istnienia
po drugiej stronie dostrzegł ukrytą
istota jestestwa na morskim piasku nie parzy taka piękna
na tle zachodzącego kiedy kąpie się we wspomnieniach
po widnokrąg z nadzieją malując ogniki na spienionej fali
pamiętam tę miłość wczorajszą pisząc jutro
kruszę sople nie zmarzniętej soli
kiedy chcąc nie chcąc wyciskam z oczu
pragnienia dlaczego mam się wstydzić
wszak też czasami płaczę na pierwsze mam człowiek
a na drugie
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi
20 grudnia 2024
jeszcze jeszczesam53
20 grudnia 2024
2012wiesiek
20 grudnia 2024
Pastorałka trochę kulawajeśli tylko