22 lutego 2013
22 lutego 2013, piątek ( facet )
twardy miękki połowicznie czasami też oddycha romantyzmem
kiedy wzruszenie nie jest wrogiem pragnącym zguby
łzy nie są rzeką która zawraca pod prąd
chwil ślepy przemierza czas i przestrzeń by znaleźć smak
owocu wśród milionów pragnąc zasiać ziarno istnienia
po drugiej stronie dostrzegł ukrytą
istota jestestwa na morskim piasku nie parzy taka piękna
na tle zachodzącego kiedy kąpie się we wspomnieniach
po widnokrąg z nadzieją malując ogniki na spienionej fali
pamiętam tę miłość wczorajszą pisząc jutro
kruszę sople nie zmarzniętej soli
kiedy chcąc nie chcąc wyciskam z oczu
pragnienia dlaczego mam się wstydzić
wszak też czasami płaczę na pierwsze mam człowiek
a na drugie
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka