7 lutego 2013
7 lutego 2013, czwartek ( polegli na trawie nie skrzypią jak stare podłogi )
kiedy krzyczałem chcę zasnąć wreszcie nie sam na początku
wyłonił się zapach potem kształt i noc jak huragan rozlała się pełnią
dotyku uchylając blask od pierwszych barw byłaś
naprawdę byłaś nie potrafiąc się oprzeć rozpuszczony
miękłem jak wosk rozlana mną rozpieściłaś mnie w sobie
powiększyłaś o kilka zalotnych spojrzeń ciepłe uda i uśmiech gorący
od ust wtedy świat był taki wielki że gubiłem się w tłumie
teraz bliżysz mi znaczenie otulona w pamięć po oczy
wpadnij do mnie jeszcze raz na mojej łące wiosna i dłonie
położą cię na kwiatach
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi
20 grudnia 2024
jeszcze jeszczesam53