24 stycznia 2013
Argente
zwierzęta przechodzą przez bramy skute lodem
skulone, o sierści pełnej kruchego srebra
atłasowe oczy wystają za progiem ciemności
na długość rozbłysku, na milimetr snu;
na cierpliwe zamknięcie wieka
zwierzęta nie noszą imion, dlatego
jest czas, żeby to widzieć i nie płakać po nich.
Skóry goją się, srebro ciemnieje sierść
schnie na ogniu
srebro ciemnieje
srebro ciemnieje
na oczach moich ślepych zwierząt.
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
wiesiek
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
Toya
30 lipca 2025
Belamonte/Senograsta