17 lipca 2010
*[Już długo nie zostanę...]
Już długonie zostanę z tobą nie pytaj
dlaczego. Musiałam powyrzucać
wszystkie lustra a teraz nie wiem nawet
jak wyglądam.
Nie wiem, nie wiem kochanie, to wszystko
źle wygląda. Włosy wyłażą mi
garściami a w telewizji jak zwykle nic
ciekawego. I na obiad znowu to samo.
Znów się garbię; ja się zawsze garbiłam a ty
całe życie prostowałeś mi plecy. Z tego
wyszło dwoje dzieci, trochę długów, kilka
niezałatwionych spraw. Teraz
kiedy idę znowu tą samą pustą ulicą przeglądam się
w lustrach sklepów; łysa z postawionym kołnierzem
czerwonymi paznokciami. Wtedy spotykam znowu ciebie
nie zmienionego i patrzę tymi rzęsami ciemnymi
i pada śnieg,
i
ja wiem, że
zostały mi tylko rzęsy.
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka