8 stycznia 2011
Wyjdź. Wróć. Wróć.
Po pierwsze
ciało jest kamień rzucony
w otwarte usta ziemi
nieruchomo rośnie korzeniem
w górę bez światła
i jeszcze te ręce bezradne pałąki
boczne odrosty serca uczulone
na sól i krew z niezawinionej
rany
-
a teraz
dokądkolwiek odwrócić
nie ma jak wyjść
się
jest ciągłym czekaniem na późnym
zegarze zawczasu
23 sierpnia 2025
dobrosław77
23 sierpnia 2025
violetta
22 sierpnia 2025
ais
22 sierpnia 2025
smokjerzy
22 sierpnia 2025
sam53
21 sierpnia 2025
Yaro
20 sierpnia 2025
jesienna70
20 sierpnia 2025
smokjerzy
20 sierpnia 2025
Bezka
19 sierpnia 2025
absynt