17 lipca 2010
ja, córka
Nie muszę czekać na niczyją
odpowiedź. Ja,
bękarcia córka Kaliope, z ojca
wielodzietnego –
obłędu, który jest niewypłacalny,
(przez to sama wprawną lewą ręką
dawkuję ojcowską czułość)
nie muszę czekać;
Ja wyznaczam granice władam czasem ilością
krwi w żyłach opadem krwinek długością
nocy, ja
jestem bóg chrystus szatan
alef i mem
ja, córka posłuszna
ciemnowłosa nie
marnotrawna
płodna o białym
ciele zimnych
oczach aryjskich
dziwek
oddechu żydówki
wypędzonej
z Reichstagu dałam sobie zwiastować
nowy porządek świata
i upadek
muru oraz komunizmu
konieczność zmiany nazwiska
grupy krwi a także przynależność
do nowej Europy (do której tak, ale
tylko z naszymi umarłymi)
ja, sprzedana Wandalom odbita przez
Wizygotów wracam na krótko przed
końcem złożyć hołd oraz oddać
pierwszą noc a także
zapędzić się w
jeszcze kilka nieregularnych
wojen na osi czasu który naraz cofnę i
stanie się
cisza
ciało i pierworodne
słowo.
6 stycznia 2025
światłosam53
6 stycznia 2025
gdzie Ciebie najwięcejsam53
6 stycznia 2025
kolejna rocznicasam53
6 stycznia 2025
kiedy przychodzi wieczórsam53
6 stycznia 2025
Grudzieńoczy jak pustynia
6 stycznia 2025
nocny marekoczy jak pustynia
6 stycznia 2025
stalker gwiazdkowyAS
6 stycznia 2025
0601wiesiek
6 stycznia 2025
WirArsis
5 stycznia 2025
puk puk Bogusiu :)AS