30 marca 2013

Votum (Saraj nie wróci) VI

Saraj ma usta z kamienia, wąskie i zaciśnięte. Jej miłość jest gorzka, dlatego nie możemy jej jeść. Jej miłość jest gorzka, dlatego marnuje się; ciemnieje.

Kamienne usta Saraj nie wymawiają już naszych imion, tylko przekleństwa. Saraj wpatruje się w wodę tak, że szkło jej oczu odbija każdą, najmniejszą nawet ciemność.

Saraj gdy myśli o śmierci nigdy jej nie nazywa, zbyt mocno się boi. Mówi o niej: cynkowa butelka, kloszowa sukienka, biała kamelia.

W kamiennych ustach jest wejście do ciemnego brzucha, na jego dnie leżą zmęczone węże.

Saraj krzyczy z bólu, kiedy widzi nas we śnie. Węże z jej brzucha budzą się, wychodzą


--



Nagle - nasze usta pełne są cudzej krwi, która zasycha na jej białych ramionach 


liczba komentarzy: 11 | punkty: 15 |  więcej 

supełek.z.mgnień,  

''szkło jej oczu odbija każdą, najmniejszą nawet ciemność''; dobry motyw

zgłoś |

eyesOFsoul,  

świetnie

zgłoś |

Rebeka Sowa,  

wszystko ładnie-pięknie tylko po co te "usta" z kamieni podwajać, dałabym sobie z nimi na wstrzymanie, ach i jeszcze "szkło oczu" niezwykle mnie mierzi. mimo wszystko udany wiersz

zgłoś |

Laura Calvados,  

W tym tekście, jak i w każdym innym każde słowo ma sens, swoje miejsce, a jego pojawienie się i późniejsza obecność jest przemyślana i zasadna. Ach, mnie też mierzi wiele wyświechtanych fraz. Niemniej, i to ma swoje tutaj uzasadnienie.

zgłoś |

deRuda,  

mam takie wrażenie, jakby był pisany na chłodno, a jednocześnie jest dramatyczny, jak krzyk a zarazem jak zaciśnięta twarz - znakomicie to łączysz

zgłoś |

ApisTaur,  

czas studzi/ pamięć wrze//

zgłoś |

Towarzysz ze strefy Ciszy,  

alez... przeciez sie i o to moglem otrzec gdzies kiedys jakos... widzialem ale swiadkow nie ma

zgłoś |

Laura Calvados,  

Teraz, kiedy czytam swój własny tekst, po ponad 3 latach przeraża mnie chyba jeszcze bardziej niż w czasie, kiedy powstał. Boleśnie się starzeje... (rozpruwanie pobieżnie zabliźnionej rany)

zgłoś |



pozostałe wiersze: Znieczulenie miejscowe, Odpowiedz, Wierszyk dla mistrza świata w toprocku, Sign*, Obiekty ruchome, dalekie trajektorie, Wiersz dla Lisicy, saraj (post mortem), nie masz ze sobą nic wspólnego*, Wnyki, Krótka ballada o szyciu, śava°, Wiersz dla Białej, Votum. Poemat dla Saraj, Votum (Saraj nie wróci) VII, Votum (Saraj nie wróci) VI, Głodny kawałek dla Kazubka, Argente, ["To jest czas matek... V"], Wiersz dla Łagodnego, Votum (Saraj nie wróci) V, Votum (Saraj nie wróci) IV, Trajektorie, Iss a Snedronningen, 22, 59–62, Tryptyk wrześniowy. 1939, Votum (Saraj nie wróci) III, Votum (Saraj nie wróci) II, Votum (Saraj nie wróci), Mathesius II, Kassidim. Wiersz ostatni dla Saszy Jakuszyna, Ponieważ nigdy dorosła, Fuga grudniowa (Fall/ Winter. Midseason Death - Salesman), [„To jest czas matek…” IV], Rex Iudaeorum*, Madonna bez dzieciątka, Listy do Toronto, Śmierć naszła Olgę w kąpieli, , F44.3, bet, Poronna, possibility*, imperfectum, jeszcze nie ostygłeś w ziemi, Najpierw, małe ciała, viaticum, [ Sąsiadka spod trzynastki śpi w perłach ], Na potem, 1 czerwca. Shoah, Z gier i zabaw dziecięcych I. Trafiony - powieszony, Diapozytyw, Ostatni rok, [znów śnią mi się wszystkie zęby ...], włosy przerosły wszystko, Mathesius~`, columbarium, canto - 1942, dzieci nie powinny*, na końcu ciemności zawołasz moje imię, n i e m a n a h a c z a, do diabła z Robertem Roburem, na ptaki nie ma innego sposobu, Wyjdź. Wróć. Wróć., Tryptyk Jeruzalem. 1910, Z listów do Petrarki, Gewura, Drezno – Kijów. Podróż I, głowa dziecka leży na dnie morza, za trzy dni urodzisz, bezterminowo, w głowie Owidiusza, Interakcje, Do Sylvii Plath, [od czasu kiedy śmierć okrzepła w twoich oczach...], [kobieta kiedy rozpacza rodzi siwe dziecko...], Hodowla, nie wyrasta z niej żadna mała śmierć, Wracaj, Bebenin..., teratoma, Na urodziny Herty Müller, ostatnia kolacja, errata, [Jej dom zawsze zamknięty...], Contra vim Mortis, [leżę na smyczy...], [„To jest czas matek…” II], wyjdź, Prawidłowości, [„To jest czas matek…” I], [Moskwa was pożre], patrzę za ciebie, ja, córka, *[Już długo nie zostanę...], ***, optyka, [Interwał. 6 lat], Raport z pamięci, albo do towarzyszy krytyków, [Mówię do twoich ślepych oczu…], [Tiferet ]*, [śmierć w Chanel, albo Madame Leukemia], całość/ ciągłość, ***,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1