11 july 2011
stoliki
pierwszy
przyglądał się
uważnie
stąpam po źdźbłach
nie chcę poruszyć
ciszy
trójkąty romby sześciany
kreślę
palcem w bucie
nie kiwnął
a tak chciałam
wejść w czerwoną przestrzeń
pomiędzy nami niemożliwe
mądrzej
drugi obserwuje
ścianę brudny sufit
lepkie ręce
gładko
przechodzę w obiekt
wykazuje zainteresowanie
ja nie
podaj płaszcz
trzeci
lekko przysłonięty
rozwiesza rozmowy
apaszki - rozedrgane na wietrze
pochłaniają rzeczywistość
widziałam ten pożar
po nim
tylko potop
19 may 2024
1905wiesiek
19 may 2024
Broken BridgesSatish Verma
18 may 2024
Misty MemoriesSatish Verma
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma