22 november 2012
KDd (całe życie w znosie)
miałem ciebie zdjąć, ale co mi tam, sobie bądź. Idź i zapisz się do optymistów.
(Hubert Spięty Dobaczewski)
tkam utykam proponujesz zatyczki
punk rock i anarchia
zadziwia mnie że się jeszcze chce
przenosić góry w plecaku
trąd trotyl i lont
tli się jeszcze podobno
mikrowybuchy w moich łydkach to tylko biały szkwał
koślawo stawiam stopy
brąz przejadł się od tygodnia
słucham!
(wokalista Sex Pistols przypomina mi Pawła A)
człowiek człowiekowi zombie a yeti yeti yeti
klucz!
dopóki nie znajdziesz zamków
lodowe sople i krąg z ktorego nie można wyjść
wejść z ciepła pod nóż
chrobot kosy o kamień
dziwi się że jeszcze ostra
riposta człowieka w skórze nie zwala z nóg
długi dystans na drugi brzeg
siostro bieg nocą mnie wita
twarz puszczyka nos pogrzebacz
nie wychylaj się
w fortecy jesteśmy wciąż żywi o krok
umiera
od czterdziestu lat
podaj bamboszki
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
....wiesiek
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma
13 april 2024
Zapach czereśniJaga