29 june 2013
pękam (anubias bateri nana)
nie pamiętam jak wplątałam się w pokój
z pianistą do wynajęcia cienie pod oczami
nigdy nie wiem co mierzwi się pod grzywą
pamięć o łagodnej to złudzenie
ściany kawiarni proste równoległe przecinam
pod wodą miarowy oddech
wzrasta apetyt na później zimny
okład mokrego prześcieradła
dla ochłody twój hydrant jakże uliczny
każdy może sięgnąć wilgoci
nie patrz na mnie krzywo
nakrapiana we wszystkich odsłonach
appaloosa gorącej krwi
napięta struna dba o ostatni rezonans
29 may 2025
wiesiek
28 may 2025
wiesiek
27 may 2025
wiesiek
25 may 2025
wiesiek
24 may 2025
wiesiek
20 may 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek
12 may 2025
wiesiek