14 september 2011
dzień i noc
palę w piecu
niech mury nasiąkną ciepłem
kiedy umrę będą oddawać
wrześniowa wilgoć
podchodzi do twarzy
nad ranem - czwarta
pora dospać
czego się nie uda
spięte i chłodne
myśli
niepojęte dla innych
potrafię też być miła
rozbudowana empatia do granic
naciągam tłumaczenie
wybryków
dla mnie niewiele
anieli to czy diabli
nadali
26 october 2025
wiesiek
25 october 2025
wiesiek
24 october 2025
ajw
24 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
22 october 2025
ajw
22 october 2025
Jaga
21 october 2025
Jaga
21 october 2025
wiesiek