Pietrek

Pietrek, 2 lutego 2012

rabatka

chór żałobników
żąda pikniku

plater już skrzy się i dzwoni

zaś deser spacerkiem
ze śmiercią pod rękę

(choć ta się płoni)

tłumaczy z wdziękiem
że nie jest występkiem

schadzka przechadzka

Pań w pewnym wieku
wprawnych w człowieku

pośród begonii


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 13 lutego 2012

epoka wielkich odkryć

jesteś endemitem wygłodniałą kulturą
ludnie zamieszkujesz archipelag ciała
ubrań pokoi pożytecznych sprzętów

którymi ocean uwodzi kamieniste plaże

śmiałe spojrzenia halsują w nieznane
wysyłasz gesty na wyprawy kupieckie
w ładowniach słów zwały świecidełek
woń alkoholu zapchlonej dżumą wełny

szok kulturowy należy rozumnie łagodzić
i zbawiać krnąbrne dusze tym gorliwiej jeżeli
pięknie tańczą czy śpiewają niesforni jak dzieci
aborygeni na powitanie zwycięskiej armady


liczba komentarzy: 1 | punkty: 5 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 5 października 2013

ubot

zmąconą mam głowę
jak stawik a włosy ołowiane
ciągną w muł
 
oczy
 
rozpostarte wewnątrz
nie widzą co wiedzą
 
wypływa moja głowa ze mnie
nade mną buja boja głowy
rozdęta
 
chrzczę więc dłońmi głowę
bojo płyń leć fruń lewituj
 
nietoń
w dnomorskie
morszczyny
 
na brunatne nice
falowania w mrok


liczba komentarzy: 1 | punkty: 5 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 19 września 2013

[...] idziemy w góry

idziemy w góry
po męskość
po kobiecość swą
idziemy w góry

przecież są

schodzimy w dół
by zgolić mroźny zarost
wczorajszy strach
i ból

lecz życie wciąż umyka
nie łasi się do nóg

więc zaganiamy je
na piarg na grań na szczyt
ogniem pochodni naszych
płoną gwiezdne łby
nadziane na wierzchołki gór


                                     pamięci AH


liczba komentarzy: 1 | punkty: 4 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 17 marca 2012

świętości

przyznaję
jestem sentymentalny

bardzo tanio sentymentalny

czy w sztok przetaczam się trzeźwy
czy subtelnie powiewam nachlany

tak czy owak

jest w tanich sentymentach
siła bajkowej prawdy

a prawda to rzecz święta
tak jak święte
są bajki

                                    2011


liczba komentarzy: 1 | punkty: 5 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 6 maja 2012

dni jak dni noce dla wytrwałych

są dni
które otorbiają się
w pamięci

ot

po prostu
coś umiera

nie żądając nawet
minuty milczenia
w zamian

za swoje kilka molekuł
oswobodzonej pustki


liczba komentarzy: 1 | punkty: 8 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 22 marca 2012

Nash Bridges...

...to tylko bohater plastikowego serialu
barracuda  siedemdziesiąt jeden
w kolorze lemon twist tnie miasto
jak lancet kauteryzując zaułki

nie ma tu zbyt wiele a wszystko
zdaje się być na właściwym miejscu

jak inspektor dominguez uroczo
bezradny wobec samego siebie

kapitan bridges poskramia kobiety
i mężczyzn unikając własnych sideł
a ordery nie defasonują mu pysznych
kamizelek

może to faktycznie  takie łatwe
patrzeć jasno mówić wprost
dbać o najbliższych

bez względu na konsekwencje


liczba komentarzy: 1 | punkty: 0 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 7 czerwca 2012

event

barwy wietrzeją złuszczane
warstwa po warstwie
odcieniom wsącza się moc
światła szamotanina

ustaje

subtelne kontury załamania
miękkie i ostre zmarszczki
sugerujące charakter

nic takiego

podłoże wypiło tyle życia
ile mogło teraz usycha

na wieki wieków amen

inni przychodzą później szeptem
smakują wino dyskutując koszty oprawy

dyskretnie
by nie urazić

wszak
to nie na ich rachunek
całe wydarzenie


liczba komentarzy: 1 | punkty: 6 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 13 czerwca 2012

sidła

czasem fantazjuję że maluśkiego
zabrał krup
lub sanhedryn aż tak nie obawiał się nowinek
 
jakie były by wyprawy bo przecież nie krzyżowe
 
dumne okręty białych dzikusów
obładowane paciorkami kukurydzy
a córka wodza największy skarb kula
mogła zaznać rozkoszy i mądrości
nieznanych dotąd jej miedzianozłotemu ludowi
 
ale to tylko czcze gdybanie
jak paradoks wolnej woli
 
pułapka idealna 
 
bo czyż absolut może być nią obdarzony
skoro jest nieomylny
 
i sam siebie zaklął
w doskonałości boskich zamysłów


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 17 czerwca 2012

skalowanie

z jednej kropli wody
wiem o oceanie

i wydmach w które się zapadnie
na zimowy sen

listek brzozy jest brzozą
brzeziną całym zboczem
wrzosiejącym na chłodzie

a horyzontem pyłki gór
unosi wiatr
do chrztu


liczba komentarzy: 1 | punkty: 4 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 3 stycznia 2012

skowyt

zwiędło zbutwiało
wyschło na mrozie

w pył

nadleciał wiatr
przymierzyć żałobę


liczba komentarzy: 1 | punkty: 4 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 1 listopada 2013

zakrycie ameryki

piekło jest wybrukowane
dobrą wolą zbyt dosłownie
traktując przysięgi
 
słono płacimy za teatralną
wierność rekwizytom
 
ty ciągle ze mną
 
a mimo to czuję
że jestem kimkolwiek
 
pełna zgody na wszystko
godzisz się nie na mnie
 
jak kolumb
 
lekceważąc amerykę
niezmiennie przepływasz
w urojony orient


liczba komentarzy: 1 | punkty: 5 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 27 grudnia 2011

babel

jakoś łatwiej mi uwierzyć w narodziny
wędrownego filozofa
o łagodności równej ubóstwu

niż w powstanie z martwych
pstrokate matrioszki królestw

przecież niczego nie wiemy na pewno

więc łatwo obudzić lęk i nadzieję
płoche rodzeństwo

inaczej mają się sprawy z miłością
tej warto uczyć się nieprzerwanie
jak języków

mimo wątpliwości czy braku talentu


liczba komentarzy: 1 | punkty: 7 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 16 grudnia 2011

eden

dobrze są strzeżone rajskie doliny

sokół ich pilnuje z wysoka
a robak w wilgotnej ziemi

bystry nurt nie daje przeprawy
a pnie na tratwy zatoną

głaz je chroni i kamyk
jednako źdźbło jak i konar

dobrze są strzeżone
rajskie doliny


nie podobna stąd uciec


liczba komentarzy: 1 | punkty: 5 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 26 grudnia 2011

Vatel transmutuje cukier

kwiaty jak żywe pachną więdną
cukrowe szkło tłucze się z jękiem
jest gorzkie i rani

dobrze rozumiem co znaczy służba

Królowej umyto już krocze
lecz Słońce nie zajdzie dziś dla niej


kanarki są zbyt małe by ukoić
książęcą podagrę

co innego serce papugi moje serce


liczba komentarzy: 1 | punkty: 5 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 7 grudnia 2011

farbiarnia

na kropli światła
kroplą bazaltu
rozcieram kroplę
czasu

tak powstaje kolor zielony
słychać w nim pomruk jesieni


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 29 grudnia 2011

siódme nieba

7.1

zaciszny bar
i kilka pięknych
smutnych dziwek

melancholijny
barman-transwestyta
serwuje imbirowe piwo

przed barem park
z ławkami dla bezradnych


i nikt nie musi
patrzeć w lustro

i nikt nie musi
czuć się ważny

7.2

zaciszny bar
w nim kilka pięknych
niemalże nawróconych  dziwek
w oparach sarkastycznej melancholii
sączących imbirowe piwo

szalony barman-transwestyta
(co, prawdę mówiąc, tęgo tu popija)
ciągle poprawia henną wspomnień
elegancki wieczorowy makijaż

przed barem tylko parę ławek
dla samotników
i dla duchów wolnych

na horyzoncie park
francuski park
z bukszpanem
ciętym w rokokowe formy

w bukszpanie drżą nieśmiałe wiotkie glify myśli

jak rozćwierkane wróble
których dokarmiać
zaniedbywaliśmy


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 16 listopada 2013

idiosynkrazja


poczuwam się
do tego wiersza
 
zmawiam świadomy
skrajnej naiwności
 
doboru słów
 
kadencji zgrzytania
zębami
 


liczba komentarzy: 1 | punkty: 7 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 27 stycznia 2012

el pelele

*

księżniczka amidala ma brzydką zniekształconą twarz
głowę Goi otulił kir

czy byłeś w pracowni mistrza czułeś zapach
terpentyny lnianego oleju mastyksu
jak osocze krwi

czy widziałeś fraktale świata
przyszpilone do zadymionych ścian

gdy stają się jedną płaszczyzną

zgęstkiem nieskończoności
gotowym do wielkiego wybuchu

czy ujrzałeś to zrozumiałeś czy zapamiętasz

że nie wystarczy patrzeć
tak jak nie wystarczy mówić

trzeba jeszcze okazać się
organicznie niezdolnym
do przeżywania kłamstw

*

dziewiętnastowieczne szpitale psychiatryczne
wyobrażam sobie jako zmurszałe bastylie o zaostrzonym rygorze
administrowane przez stetryczałych fałszerzy
i dobrze urodzonych matkojebców

ektoplazma intensywną wonią moczu pokrywa nierówności
kamiennych posadzek wyżłobienia tysięcy stóp uciekających
przed odartymi do kości zmysłami które czas wybieli
i utwardzi lecz ich nie strawi na pożyteczne drobiny

jak gdyby były kiedyś pośledniejszym życiem
bez szans na zmartwychwstanie

*

świat jest dziecięca piosenką

w rytm blaszanego werbla i trąbki drwi
z konduktów i nie ogląda się za siebie

przeskakując lekko z kamienia na kamień


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 9 grudnia 2011

Prawdziwa i poruszająca historia tragicznej miłości romantycznej Luciendy i okrutnie znerwicowanego Gorgonzoli

wszedł
wyszedł
i poszedł


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 30 czerwca 2012

tytuł egzekucyjny

no i przyszli windykatorzy
czy liczyłem że im ucieknę
 
nawet nie są specjalnie srodzy
ot szaraczki z zaplecza piekieł
 
przyszli siedzą
i nic nie mówią
tylko patrzą
pustymi oczami
 
to ja sam
wszyściutkie długi
rączo spłacam
twoimi snami


liczba komentarzy: 0 | punkty: 4 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 30 grudnia 2011

marynarz słodkich wód

sumienie po burty zagracone
balastem który przydaje równowagi na falach
i choć brnę grubo poniżej linii wodnej cezury
tonę ku horyzontom wciąż w jednym kawałku

konsekwentny rozbitek

ocean paradoksów ołowiane grzbiety
pochyla i podnosi łamie i pożera
wiatr jest słony wilgotny kres świata
widoczny wyraźnie ciągle w tej samej
nieprzebytej szarości

unoszą mnie prądy to gorące to zimne
nocą śnią się portowe knajpy i zaułki
lecz stałego lądu nie potrafię przemierzać

chcąc nie chcąc
mam zawsze
stopę wody
pod kilem


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 15 listopada 2011

archipelag ararat

dzień chłodny skupiony
pełen niedopowiedzeń
oddychasz nim

wręgi żeber z kojącym wysiłkiem
cichutko śpiewają
pod naporem czasu
dookoła nic

tylko migotliwe falowanie miasta
chmury gołębi zebrane
na deszcz oliwnych gałązek


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 16 listopada 2011

pustostan

przetarte oczy wyświechtane spojrzenia
spłowiały oleodruk z cyganką i maurem

ściany to są ściany
wzrok zahacza o nerwy
pajęczyn z much i pająków
solidarnie obmarłe

a oknem horyzont przebija
powieki jak gwóźdź
aż do mózgu spływa horyzontem
przestrzeni jałmużna

jest radość usmarkana i powaga w mundurku
sól przeciw duchom i fajans na stole
deski jak organy skrzypiące na jutrznie
by modłom dodać otuchy
nim zmienią się w sople

i runą z pod sufitu
pokruszone na krople
co ani już słone
ani nie są mokre


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 8 grudnia 2011

kohorta

na werblach kopyt
podnosi się płonie
pył wyzłocony niskim słońcem

armia to jedno ciało
jeden duch
w agonii

bez początku bez końca


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 10 grudnia 2012

andre II

znużony
z lekką nadwagą
 
w zenicie duszy
w sile zwątpienia
 
roztrwoniwszy wszystkie uśmiechy
 
mężczyzna zasiada
na wprost balwierskiego lustra
 
szron osypuje się ze skroni
w małe zaspy u stóp
 
jest wielkie ukojenie
w pogodnej paplaninie
 
chłodnym dotyku
zręcznych rąk
 
alicja w wieku jego córki
jest bezpieczna i swobodna
 
po drugiej stronie
 
myśli:
 
kto ostrzyże go
ogoli umyje
 
to już inny sen


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 1 grudnia 2011

świecie mój...

...nie świeć po oczach


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 10 grudnia 2011

fabryka snów


Po siedmiu latach przymusowej pracy
ubodzy mogą osiedlić się na pograniczu.
Tylko tam są wolni, nikt nie narzuca im
żadnych praw.

Nathanielu...

Kiedy Białe Włosy zginie, Mogua zje jego serce,
ale wcześniej weźmie pod nóż jego córki - by wiedział
że jego nasienie zostało zgładzone.

Nathanielu...

Skoro naciągają to prawo wedle uznania, straciło ono
dla nas jakąkolwiek wartość.


Nathanielu
cały świat stanął w ogniu

To prawdziwy jedwab, zwiększa donośność o 40 yardów.


Nathanielu...

Francuscy oficerowie będą chronić brytyjskich oficerów
.

Nathanielu...

Jestem La Longue Carabine, Sokole Oko. Moja śmierć
przyniesie Huronom chwałę.


Nathanielu
oni spłynęli jak ptaki
z rozpalonych skał w dolinę

mój Nathanielu


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 30 grudnia 2011

misio

pluszowy miś tuli się chętnie
jest ciepły mięciutki w dotyku

nie zdradzi nie ucieknie
a te urocze próby manipulacji
tylko wzmagają czułość
zasypiacie z uśmiechem

może się zrobić dziwnie
przy próbie zacieśnienia wzajemnych relacji
ten rodzaj aktywności
nie jest dla każdego

jednak warto budować
trwałe związki partnerskie
w oparciu o solidniejsze podstawy
niż seks


liczba komentarzy: 0 | punkty: 4 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 15 grudnia 2011

klub związków i stowarzyszeń twórczych

1.

pisarz to musi być
ktoś z jajami

czaroszaradziej
z całą kolekcją woluminów

alembiki suspensoria suszone traszki
salamandry i prawidła
szyte na miarę
cycate cytaty

2.

poeta rozmemłana dziwka
śpi pod szynkwasem
w zakopconym barze

tylko leży
i jęczy

się dotknąć
prawie nie pozwala

ślini się

w samotności liczy banknoty
jeden za drugim
raz dwa trzy

zawsze nieodmiennie
fałszywe


liczba komentarzy: 0 | punkty: 5 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 23 lutego 2012

królowa śniegu

skóra chłodu pęka ropieje
gorączka zielona gorączka!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 22 listopada 2011

Archimedes miał prawo

ciało zanurzone w cieczy
wypiera się siebie


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 23 listopada 2011

roztocze

kupiłem kieszonkową wulgatę gutenberga
ilustracje jakiegoś warchoła
pewnie pedzia

dawali jeszcze w promocji coś o czarodziejstwie
lubię mana jego filmy są takie energetyczne prawdziwe
ale było mi już ciężko

zbyt ciężko nosić to wszystko
ze sobą

gazety wciskają się wszędzie
na klatki schodowe do skrzynek
depczę korespondencję
z kolorowego wszechświata

nie każda wiadomość jest dobra
 
neoplasma czego to nie wymyślą
by mi wcisnąć kolejny chłam

myję twarz myję twarz myję
ręce męczące dni duszne noce

budzą mnie szelesty pomruki
skrzypienie paganinich

to pewnie roztocze

pożerają tandetne
trupiecie sąsiadów


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 29 listopada 2011

silesia spleen

planuję, przesypuję, ustawiam...


od wczesnego rana planuję
co zrobić z tak pięknie rozpoczętym
wieczorem

przesypuję chropawe sekundy
w nadziei na tłusty samorodek

niezdolny do uczciwej pracy

pod światło ustawiam puste dłonie
rzucając cieniami zajączków
o zarośniętą twarz


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 26 listopada 2011

pochwała archeologów

zerodowany szkielet
biurka z yale

dobrze zachowana
część szczęki z oksfordu

ząb mądrości
który był paznokciem
udem i kawałkiem ucha

a okazał się być kamyczkiem

pozostaną
po nas

tylko natchnione
sykstyńskie
malowidła naskalne


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

Pietrek

Pietrek, 28 listopada 2011

weltstoff

podobno czas to złudzenie
britannica stop-klatek

a i odległość nie jest istotna

jedynie wzajemne relacje
kąty ustawienia proporcje

falowanie zwierciadeł

gdzie w takim razie jesteście
asyrio andromedo anno

kwant szarego kauczuku
tęskni


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły


  10 - 30 - 100



Pozostałe wiersze: miasto paliatywne, shangri la la la, ponienawinność, a przecież wiosna, wiosenne wystąpienie z brzegów, łaknienie, fumidor, kłamstwa ekliptyki, zimowszystko, brulion, jak rżnąć poetę, forteca, kadisz za niewiernych, gorżkie żale, stacja nigdy w życiu*, drzemka, Doctor Who, a Babcia i ja, lumperproletaryat*, robinsonada, i ojczyzna, siti, schody, przydatność, ekran, nienawinność, a niech tam, ogród zimowy, pies towarzysz: wprowadzenie do kursu I stopnia, nocny pasaż, T., my sie zi my nie bo i my, króliczek na zajączka, wszech świat, alicja, alter natywny mistrz sztuk, animihilacja, sycenie, lime ryk, deliryka, chapeau bas!, 2014, szklane domy, zimno mi, dolina zamieci, przejście podziemne, zwrotnik ślimaka, dorośli to sieroty, władca piątkowego wieczoru, immago, idiosynkrazja, bajka, (ostatnie) takie lato, sad Banszla był bardzo stary, pole widzenia, 11 listopada, senty menty, zakrycie ameryki, nie chcę do szpitala, radość, anawa, niewole, kolorowe jarmarki, dobranocka, noblesse oblige, zabawny wierszyk, wenus znikąd, antywajdelota, ubot, znicze nocnych lamp, Voyager [z cyklu: pieśni wojenne Klingonów], [...] idziemy w góry, osteoporoza, z cyklu: zapiski ornitologa - amatora, częstotliwość, partenogeneza, liofilizacja, godzina wu, dobrodziejstwo inwentarza, pojednania, kondukt, przemoczony wierszyk, oczepiny, horyzont, coda, niezapomniany wieczór cudów i atrakcji, pokoje na nadgodziny, skromność wiosny, znikający punkt, czasy, Moi żydzi, dzień dziecka, dybuk, La Môme Piaf, we śnie topielca wszyscy oddychają wodą, limbo, andre II, palność, negatywka, w parku kultury niedziela i planetarium, jesieni'n, molekuły pustki, na paleontologów, moja śmierć, cyborgizacja kosmogatora, krótka histeria czasu, dupiary i cycówy, tytuł egzekucyjny, się rozlało, rośnie mi!, bladoniebieska linia, dysydencjada, ultraviolet, skalowanie, sidła, event, ćmiatło*, fulerenowi asystenci snów, astroaborygeni, prywatne śledztwo, bezsilność syntetycznych opiatów, ziemia na horyzoncie, surogaci, w dudy dąć!, inkantacja, pełnia, ortopedia - nie mylić z ortodoncją, dni jak dni noce dla wytrwałych, aluwialność, czynne prawo wyborcze, nautilus, siesta, pocztówka z podróży służbowej, wszystkie jutra*, imago nacja, świeco, waki 1, moja naga, wypite studnie, Nash Bridges..., ochra, świętości, psy rozjemcze, do kawy zamiast croissant'a, kalahari, cytat tygodnia, obieg materii, akomodacja zwierciadeł, dobrego dnia, jedyny erotyk,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1