4 lipca 2014
drzemka
Jak rój pszczół
do ula
przed nocą powracam*
lat osiemdziesiąt kilka
niegroźnych choć nużących
chorób trzyma na dystans serca
dzwon miarowo pompuje
coraz to słodszą krew
jak miód
zlatują się złotouści
pszczoły nektar spiją
aż do dna
lecz jeszcze
nie dziś
dziś jeszcze nie
___________________________
* http://e-poezja.pl/wiersze/65078_konary.html
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek