2 lipca 2013
dobrodziejstwo inwentarza
ojciec uwielbiał romanse Wertyńskiego
zapisane na wiotkich płastinkach więc zasłuchany
po wódkę posyłał Leszka
środowiskowe ucho z Piwnicy
knajpy dla artystów
wierzył w sprawiedliwość dziejową
talent i wysokie stawki ministerstwa
Leszek wierzył w ojca więc raportował
przez palce dobrodusznie
z troską
lubiłem naszą oswojoną kanalię
uczył mnie chwytów i o czym gadać
z dziewczynami choć nie wiedział
co to sumienie
lojalność i wiarołomstwo
miał wytatuowane jak zek
dwa serca przebite strzałą
szpicel to szpicel nawet jeśli
donosi tylko wódkę
dziś nie ma już sentymentalnych tajniaków
ani plakatów podobnych egzotycznym motylom
w gablotach zapyziałych sklepów czy kin
hamletowskie dylematy rozwiązuję
zaciągając się kolejnym złym kredytem
a prostej formuły przyjęcia spadku
nie bierze pod uwagę już nikt
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
wiesiek
23 lutego 2025
Eva T.
23 lutego 2025
wolnyduch
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
AS
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
Jaga