14 lutego 2013
14 lutego 2013, czwartek ( wyduszone )
wyprasować duszę muszę
skąd żelazko wziąć na duszę
Ona.. świetnie prasuje
nie.. przypala rezygnuję
nie chcę duszy poparzonej
rozognionej lecz straconej
muszę duszę w ciało schować
sam nie lubię dusz prasować
i nie umiem w rzeczy samej
znów cholerny w duszy zamęt
cóż skorzystam z przebieralni
oddam duszę swą do pralni
tam trzy razy wir stuk puk
bym już sztywno chodzić mógł
trzy zdrowaśki żalu ściana
i jest dusza sprasowana
co mi jednak po tej duszy
gdy mi życie głowę suszy
prosta sztywna arkusz blachy
prozą wieje aż po pachy
niech wybiera życiem pływa
wtedy będzie sprawiedliwa
cóż czasami już tak bywa
chyba wolę jak jest krzywa
tak i zdania już nie zmienię
bo co wtedy z przeznaczeniem
jeśli miałbym coś prasować
to sumienie bym spróbował
ty upierasz się ojej
to ją prasuj i się śmiej
27 kwietnia 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 kwietnia 2024
NumerMarcin Olszewski
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53
26 kwietnia 2024
CancerArsis
25 kwietnia 2024
nie mogę zasnąćYaro
25 kwietnia 2024
zatopiony obrazYaro
25 kwietnia 2024
***eyesOFsoul
25 kwietnia 2024
Adam Zagajewski - pamięćsam53