23 november 2011
zmiana spojrzenia
chodzą po świecie
patrzą mi w oczy
sekundy odchodzenia
na ukos przecinają życie
śmierć buduje miłość
dopiero wtedy
zaczynam kochać
ich stare ręce
w domu
nie położyłem dłoni
na oczach mamy
przy grobie
stałem jak umarły
gdy ona była wciąż żywa
mówili
nie pisz o śmierci
lecz o narodzinach
uparty odpowiadałem
bez niej nie ma życia
tramwaj klekotał jak bocian
gdy wracałem z pogrzebu
Ciechocinek, 18 października 2011 r.
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek