Poetry

krsto
PROFILE About me Friends (2) Poetry (95)


26 july 2011

list

trzeba mniej pisać a więcej być
list w niebieskiej kopercie
leżał na stole
położyłem na nim ręke
odczułem jego ciepło
list pulsował wszystkimi kolorami tęczy
w ręku odczułem niepokój
ktory jak jaskółka trzepotał skrzydłami
list przyfrunął z wyspy
na błękitnym adriatyku
wyspa  jest jak matka
która ramionami obejmuje
wszystkie nieszczęścia świata
i taką nosi nazwę
na wyspie stoi dom z jasnego kamienia
w domu są szare oczy
srebrne ręce
lniane włosy
jest tęsknota za polskim lasem
za zapachem żywicy i grzybów
tęsknota uśmiecha się i nie lubi
słowa starość
przed domem stoi ławka
przy ławce rosną
dwa kasztany
w ich szumie usłyszałem
słowa dawnego wiersza
gdy cię spotkałem raz pierwszy
mokre pachniały kasztany
zbyt długo mi w oczy patrzałaś
ogromnie byłem zmieszany


number of comments: 3 | rating: 3 |  more 

Szel,  

doloz ogonek do ręki* Krzys... a tu moze tak?pachniały mokre kasztany...powiesz co to za wyspa za tak teskni za zapachem polskiej zywicy i grzybow?;))

report |

krsto,  

a to już moja słodka tajemnica - więc bardzo przepraszam

report |

Szel,  

nic nie szkodzi...moge byc i ja ta wyspa...chociaz do adriatyku mi daleko....;)))ale, ale znow mi sie nuci...kasztany,kasztany...:)))

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1