28 august 2011
lovebird
za bramą rosły morwy
ich lepkie owoce
spadały na nasze
schylone głowy
białe i czarne
w piachu i liściach
leżały cicho
gąsiennice strachu
przy domu
płynęła ścieżka
jak wstęga rzeki
drzewa wyrastały z ziemi
szły wolno ku górze
aniołowie
w gałęziach ramion
ptaki siadały i jadły
srebrne i ciemne krople
niosły na grzbiecie
rytm wiersza
drżały we mnie
niebieskoskrzydłe lekkie istoty
śpiewały poranne pieśni
zawsze zranione
przez ciężkie kroki
podeptaną zieleń i żwir
był tam ptak jeden
inny od reszty
jego nazwałem lovebird
dałem mu imię
ptaka miłości
22 december 2024
2212wiesiek
21 december 2024
2112wiesiek
21 december 2024
Wesołych ŚwiątJaga
20 december 2024
2012wiesiek
19 december 2024
18,12wiesiek
18 december 2024
1812wiesiek
17 december 2024
tarcza zegara "miasteczkojeśli tylko
17 december 2024
3 zegary ceramiczne - środkowyjeśli tylko
17 december 2024
1712wiesiek
16 december 2024
1612wiesiek