9 april 2012
cyrk
na cmentarz przychodzą
duchy i marni poeci
więc poszedłem do cyrku
stanąłem na arenie
tutaj był początek
teatr był potem
a na końcu
poezja i proza
zapomniałem że kiedyś
byłem żonglerem
kłaniałem sie dyrekcji
i publiczności
z tamtych lat
został piach pod nogami
i stary niedźwiedź
ze złamanym karkiem
z tyłu za namiotem
umiera woltyżerka
ktorej ciało było
jak szklany kielich
a teraz jest
opuszczona
przez białe
obłoki
leży w swojej kajucie
i patrzy w sufit
śmierć usiadła w kącie
dziewczyna widzi
jej siwe oczy
Świder, 24 marca 2012 r.
21 january 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 january 2025
Zaloty na lodachajw
21 january 2025
2101wiesiek
21 january 2025
Dla równowagi.Eva T.
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga