30 november 2011
skrzydła
między drzewami
mignęła jej postać
miała szare palto
i długi biały szalik
stała tuż za rogiem
oparta o pleśń muru
ręka była zimna
kiedyś zawołała
na mężczyznę
ktorego kochała
lecz on jej nie odpowiedział
skośne oczy drżały
pełne łez
perlistych ciężkich
dotknąłem jej dłoni
poprowadziłem przez cień
który rzucała twarz
czemu teraz ucieka
gdy chcę mówić
za chwilę będę
milczał
w biegu zobaczyłem
na szczupłych plecach
białe skrzydła
nie wiem
czy jest aniołem
czy ptakiem
Świder, 9 listopada 2011 r.
21 january 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 january 2025
Zaloty na lodachajw
21 january 2025
2101wiesiek
21 january 2025
Dla równowagi.Eva T.
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga