24 stycznia 2015

szaleństwo makowe

mnie brzydzi każda wóda
więc nura między uda
daję gdy ona daje
takie są moje maje
 
bo ja w makach leżę
i oczom swym nie wierzę
obok leży ona
zdarta z niej zasłona
 
sam mam zdarte łokcie
na głogach i na oście
dziś niebo się zatrzęsło
gdy dzikość weszła w mięso
 
obok stoją mniszki
i żółcą im się pyszczki
choć straszą świat żółtaczką
nie gasną pąsy maczkom 


liczba komentarzy: 26 | punkty: 7 |  więcej 

Ananke,  

o matko

zgłoś |

samoA,  

szalej pąsowy:)

zgłoś |

bosonoga,  

Zabawny erotyk łąkowy. Niemniej - warto dopieścić rytm: cichutko w makach leżę / i oczom swym nie wierzę / bo obok leży ona i zdarta z niej zasłona / chociaż mam zdarte łokcie…i jeszcze „a obok stoją mniszki”…To tak na szybko :) Pozdrowionka :)

zgłoś |

LadyC,  

abstrahując od maków :) https://www.youtube.com/watch?v=OSUK2483mkQ

zgłoś |

Kasiaballou vel Taki Tytoń,  

"dziś niebo się zatrzęsło gdy dzikość weszła w mięso" ????????? w mięso?????? - czysty szowinistyczny seksizm i co za przedmiotowość! fuuuj :( i co tam robiły pingwiny? cała scenka jakaś zboczona, przerysowany ekshibicjonizm, żeby nie powiedzieć wyuzdany pornol. jeśli chciałeś tą karykaturą uwrażliwić na Tobie nieodpowiadające, dziwne zjawisko, to mocno przekolorowałeś i mnie zupełnie nie przekonuje. płytkie, miałkie, nawet zabawne nie jest. sorry. pozdrawiam.

zgłoś |

Kasiaballou vel Taki Tytoń,  

Jacku, tylko mi nie ściemniaj, proszę, że te mniszki, to tylko rośliny. Tekst pod metaforami msz ma drugie dno, te maki mają się kojarzyć z ćpaniem, że niby tak się zachowują ludzie pod wpływem dopalaczy. ale msz to okropne uogólnienie i do tematu podszedłeś strasznie prymitywnie. nom, terra już wsio ;)

zgłoś |

Jacek Sojan,  

?!? a wy, kochane czytelniczki / czytelnicy kupujecie wiersz na serio??? pisałem wielokrotnie, tutaj też - postawa uroczystego durnia w poezji, który ciężko zaniemógł na brak poczucia humoru, niemożność odróżnienia literackiego żartu od subtelnej liryki daje wiele do myślenia...pozdrawiam z przewrotnym uśmieszkiem dziękując za miłe odwiedziny! Ahooooj! :)

zgłoś |

Jacek Sojan,  

liczyłem na więcej minusików...jakoś skąpo...proszę o większą hojność! :)

zgłoś |

Wieśniak M,  

hahaha:))- zawsze można dokonać aktu samominusowania Jacku:)- - Odebrałem Twój wierszyk jako żart, lecz przyznam że i zabrakło mi nieco warstwy humorystycznej. Co nie oznacza że dla innych może wydać się zabawny. Pozdrawiam:)

zgłoś |

Jacek Sojan,  

wyszło jakby na remis w punktacji...niektórzy czytelnicy mi zaimponowali - jeszcze chce się żyć! :) ale dziękuję każdemu /każdej którzy tu zajrzeli...najgorsza bowiem jest samotność...:)

zgłoś |

Jaro,  

to najmądrzejsze:)

zgłoś |

Jaro,  

maki kojarzą się ze szprycą,ale nijak się nie "zachwycom", że żart, a może kpina, lecz hardcorowy klimat :) więc co tu dalej pisać, zamykam mordę, cisza!

zgłoś |

Jacek Sojan,  

LadyC; Aga Zaryan ma klasę, wysłuchałem z przyjemnością!

zgłoś |

Jacek Sojan,  

bosonoga; można poprawić...ale czy takie badziewie warto?

zgłoś |

bosonoga,  

Badziewie? A ja myślałam, że dla potomnych zachowasz :))) Pozdrowionka!

zgłoś |

Jacek Sojan,  

Wieśniak M; Wiesiu, jak wiesz mamy humor angielski, humor polski, niemiecki...i.t.p. ... poszedłem bardziej w poetykę absurdu i gry językowej...Pozdrawiam! :) zresztą, to tekst wyjęty z szufladki juveniliów...taka autoniespodzianka...:)

zgłoś |

Jacek Sojan,  

Ananke; Twój komentarz najbardziej mi się spodobał! :) ale zastanowiło mnie, dlaczego nie "o tatko"! :)!!

zgłoś |

Ananke,  

lubię żarty, humor, nawet rubaszność ale jest taka cienka granica, której przekroczenie powoduje niesmak, wg mnie lekko tu przegiąłeś Jacku, więc skwitowałam to lakonicznym "o matko" :)

zgłoś |

Jacek Sojan,  

Ananke; to granica, gdzie bardziej pasuje zawołanie: o stryku!

zgłoś |

Ananke,  

Jak wolisz może być i "o stryczku" mnie tam nie przeszkadza

zgłoś |

Jacek Sojan,  

Kasiaballou vel Taki Tytoń; niestety, trop był jednoznaczny; żółte mniszki w okresie maja nie mogą być niczym innym jak rośliną...obsesja pingwinów (w czerni - zawsze w czerni) to problem czytelniczki, a właściwie nieuprawnionej nadinterpretacji...mylić się jest wszak rzeczą ludzką...

zgłoś |

K.Felkowa,  

dziś niebo się zatrzęsło/ gdy cosik mi się sklęsło/ to chyba ukontentuje część czytelników żeńską :/

zgłoś |

turkus,  

Jacku, żart żartem, ale rymowanka na poziomie gimnazjalnym, a tak lubię Twoje mądre wiersze (i z rymem i bez i z żartem też) :)

zgłoś |

Jacek Sojan,  

turkus; a Ty zawsze chcesz tak na serio? bez zabawy? zlituj się nad sobą...:)

zgłoś |

turkus,  

nie napisałam, że chcę na serio, zabawiać się można ciekawszymi rymami- zlituj się czytaj ze zrozumieniem :)

zgłoś |

Jacek Sojan,  

turkus; czy to tylko moje odkrycie, że jest w nas wisus z 5 klasy podstawowej i łobuz z gimnazjum...a obok gotów do brewerii studencik...jest nas legion pod tym samym imieniem i nazwiskiem i tylko od czasu do czasu pozwalamy któremuś naszemu ego pofiglować w ogródku zabaw...

zgłoś |



pozostałe wiersze: długi język, muza, pomiędzy, gronostaj z damą, dlaczego nie, PKP, et ne nos inducas in tentationem, sed libera nos a malo, bujanie, Czyżyk, uwaga na szatynki, lekcja mitologii, szaleństwo makowe, modlitwa do Judasza, harpun, na gadu-gadu, wiersz zasmarkany, miłość niespokojna, codex doskonałego kochanka, twój czarny łabędź, nowy elementarz, canto, szlak twojego imienia, w poszukiwaniu Atlantydy, kreskówka, na balkonach, sura Alego, dziewięćsił, czas wieku męskiego, pokazała, Big - Bang 1989, odwołanie randki w ciemno, casus antypoety, imperatyw, związki frazeologiczne, zielony kontrabas, mądrość Jacka Sojana, Kwiecień-plecień, rozmowa z Dyrygentem, cimcirymci, soliloquia św. Muz, Moskaliki Podwawelskie, Dytyramb literowy - karnawałowo, media, skarbiec polski, powiedzieli, Epitafium dla Wojciecha Jaruzelskiego, deser, Bałtyk, zamyśliłem się, chałwa, jego dupa, dziewczyna z walizki, analnie i banalnie, zaproszenie, Afryką bądź mi, Joaśka, splot, Samuraj polski, las na reglu, pokolenie, patrz, urzeczona narzeczona - dwugłos, do poetów, dziewice i smoki, Twardy limeryk, mówisz jestem senna, Mój życiorys albo spowiedź właściciela kopy, Judasz, noeza albo okruszki z weselnego stołu, Limeryk solidarny, lingwistyczne zakupy w promocji politycznej, świat w naszych rękach, na facebook'u, stary komplemenciarz, Moja reduta, canzona, przy samowarze, ja Kain, trucizna, deser, manifa Henia, raz na zawsze, CV, mieć ideę, portret przeźroczysty, przepis na wiersz awangardowy, oda do Marylki, sutek, Kraków, rehabilitacja, śladami dorożki, plaga, rzeźba, królewny, pierwiastek, weryfikacje /wiersz integracyjny/, disco, przyprawa do skrzydełek Kentucky, mam, koniec kropka, ***, dlaczego, głupio o mądrości, białe noce, piana, ostrzeżenie, bez gwarancji, requiem dla Janusza Kurtyki, czerwiec, lilia dla Li Baia, słownik twojej obecności, nad rzeką Amen, kolczyk prola*, źródło, dekalog poety, mordercy, złote gody, Pogoda polityczna, Bohater romantyczny, bytka ne bytka - to je zapytka, o maj darling, do mojej kochanki, Maślak w occie, na wspomnienie pewnej Węgierki, Berecik, uwiedziony, orgia orientalna, rękopis znaleziony w Toyocie, List do Petroniusza,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1