24 stycznia 2011
rękopis znaleziony w Toyocie
nie pamiętam już
w którym kącie oka narodziłaś się
moją Amaterasu
w środku zdyszanego miasta
na skrzyżowaniu stalowych dróg
unoszących i wyrzucających ludzi
zdziwionych nagłą jasnością
twojej obecności
w tej samej chwili
i ja
urodziłem się cesarzem
i jest prawdą
jako cesarz miałem władzę
tylko nad słowami
nie nad bogami i boginiami
zamknięta w pieczarze
oddalenia
postanowiłaś ciemność
pełną mamiących głosów
wezwań szeptów
dlatego
zrzekłem się tytułów i tronu
by studiować magię senniki astrologię
próbuję rozmaitych alchemii
i zaklęć
daremnie
szukając utraconej świetności
mieszam własne sny z głosami naśladującymi
ciebie
ale kiedy przebudzony
stoję na pustym skrzyżowaniu
widzę samotność i wydziedziczenie
nawet z wyobraźni
jedyną pociechą upadłego mikado
są dzieci z naszego rodu
noszą imiona wierszy
i co jest niezrozumiałe
jest ich coraz więcej
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta