3 lutego 2011
na wspomnienie pewnej Węgierki
gdybym umiał
napisałbym ten wiersz
w twoim języku
ale że tak nieziemski
musiałbym urodzić się gdzieś
w gwiazdozbiorze Perseusza
Pegaza czy Rzeźbiarza
albo choćby w Peczu
nie wiem
jak jest po węgiersku
słodycz
mam ją na podniebieniu
bezustannie
a język otulony wokół
ciebie
pragnie trwać na zawsze
w tym jednym jedynym
powtarzając w pragnieniu
słodycz
słodyczy
o śliweczko-węgierko
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.