3 lutego 2011
na wspomnienie pewnej Węgierki
gdybym umiał
napisałbym ten wiersz
w twoim języku
ale że tak nieziemski
musiałbym urodzić się gdzieś
w gwiazdozbiorze Perseusza
Pegaza czy Rzeźbiarza
albo choćby w Peczu
nie wiem
jak jest po węgiersku
słodycz
mam ją na podniebieniu
bezustannie
a język otulony wokół
ciebie
pragnie trwać na zawsze
w tym jednym jedynym
powtarzając w pragnieniu
słodycz
słodyczy
o śliweczko-węgierko
12 sierpnia 2025
wiesiek
12 sierpnia 2025
ais
11 sierpnia 2025
Jaga
11 sierpnia 2025
absynt
11 sierpnia 2025
absynt
11 sierpnia 2025
wiesiek
11 sierpnia 2025
violetta
11 sierpnia 2025
jeśli tylko
10 sierpnia 2025
sam53