7 maja 2017
Włożę wysokie buty i pójdę na łąki
Henrykowi
milczenie zaschło w gardle
to ostatnia przepustka by przemoknąć
złota rybka ma ogryzione płetwy
nie podpłynie kiedy zgłodnieje
kurz pośliznął się na chodniku przed drzwiami
włosy przyprószył oczekiwaniem
wypłowiałe cienie śpią na kaloryferach
wygrzewają ogony
pieką policzki pocierane śniegiem
w tym roku zabraknie choinki
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53