4 sierpnia 2018
Dzieciobranie
witają się jakby o witaniu zapomnieli
babcia robiła supełki na chusteczce
ku pamięci
dziadek wychodził przed szereg
by kraśne dziewczyny piszczały
kolejne lata skrobały w drzwi
już razem
Stasinka z czarną cekinową kopertówką
stanęła pod chórem
Walery podstępem wziął ją za rękę
potem czwórka dzieci
pięćdziesiąt hektarów
dwadzieścia krów
jakoś leci
dzisiaj
włożyłam taty sweter było mi samotniej niż zawsze
babcia i dziadek poszli do piekła
chcieli dobrze
wychowywać mnie na mądrą pannę
wolałam mężczyzn z tatuażami i kolczykiem w nosie
po spotkaniach podskakiwałam by wyrzucić ich z siebie
jadłam mięso palcami i kładłam się spać w makijażu
psułam cerę
mówili że już nic ze mnie nie będzie
skończyłam pod kreską
nauczyłam się że nie wylewa się szczęścia za kołnierz
31 maja 2025
sam53
30 maja 2025
wiesiek
30 maja 2025
wolnyduch
29 maja 2025
wiesiek
28 maja 2025
sam53
28 maja 2025
wiesiek
28 maja 2025
Jaga
27 maja 2025
sam53
27 maja 2025
wiesiek
26 maja 2025
Belamonte/Senograsta