7 marca 2014
Nie najadłam się
„Gdyby nie słońce i coś co ono z nami robi moglibyśmy w ogóle nie wychodzić z łona, a jedynie pęcznieć jak cebula i rosnąć aż osiągnęlibyśmy słońce. Ciekawe czy udałoby się je wchłonąć.”
Wiesław Uciechowski
w agrestowym kokonie na wpół rozwinięte piersi
osłonięte puklami gałęzi gdzie
poranne robactwo przeciera oczy
niesprawiedliwy deszcz
rwie skórę mlaszcząc przy smaczniejszych kęsach
żadnego grożenia palcem czy odciągania za włosy
kiedy szyderczo dobywa soków
osiągam słońce
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek