17 grudnia 2013
Na dwoje babka wróżyła
dla świętego spokoju zasypałam gruszki popiołem
broda wytarta rękawem z lata i podniecenia
przelotnie sprawdzam w lustrze czy włosy dobrze upięte
wiatr wstrzymawszy oddech wsunął słomę pod drzwi
łasy odpowiedzi przycupnął w chabrach
tymczasem dobieram sukienkę i buty
wiśnie puściły soki
wzruszam łyżką dodając cukier
nie stój tak
smagaj deszczem i pieść
7 marca 2025
Anthony DiMichele
7 marca 2025
Anthony DiMichele
7 marca 2025
absynt
7 marca 2025
wiesiek
7 marca 2025
absynt
7 marca 2025
Marek Jastrząb
7 marca 2025
wolnyduch
7 marca 2025
wolnyduch
7 marca 2025
Eva T.
7 marca 2025
AS