27 grudnia 2015
Voyage
byłaby to nienawiść do ciała dowolnej Isabell
gdyby nie należała do mnie
magia sukienki w drobne kwiaty kończy się kiedy patrzę w lustro
pod nią wciąż to samo dotykane ciało
mierzone brudnymi palcami
kolejne warstwy napotkanych spojrzeń oblepiają
odległość pomiędzy ramieniem a linią podbródka
ale to nie plastry miodu raczej zastygająca smoła
po tej stronie stopy są ciężkie
nie pozwalają na podnoszenie kolan czy zadzieranie nosa
w środku może pod żebrami a może w dole brzucha
sama nie wiem
mieszka mała dziewczynka
z trudem przełyka wodę
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch