19 stycznia 2013
19 stycznia 2013, sobota ( poema )
Ach, mnie tu nie ma, panie miastowy - miast, owy. Owa - odpadam. W przedbiegach. Białe pola. Poła. Zawiana droga. A przecież sarny na śniegu, płowy zając, który mignął, minął w świetle spóźnionej latarni. Na świerkach gwiazdy; moje cichobiegi - cicho. Nas tu nie ma. Nic nie ma. Biegi
31 marca 2025
AS
31 marca 2025
Eva T.
30 marca 2025
Marek Gajowniczek
30 marca 2025
marka
30 marca 2025
marka
30 marca 2025
marka
30 marca 2025
Yaro
30 marca 2025
Arsis
30 marca 2025
Bezka
30 marca 2025
violetta