4 listopada 2012
4 listopada 2012, niedziela ( B jak bogactwo )
pamięci Jerzego Bińczyckiego
Swego czasu obejrzałam Noce i dnie, i koniecznie chciałam zostać Barbarą Niechcic, na co moja mama obruszona, oburzona, odwinęła się na pięcie, zmarkotniała w drugim pokoju i za karę nie zapewniła nam noclegu.
Nad ranem wróciliśmy, żeby zaorać, uprawić, zasiać, powiesić się w starym kościółku.
Może i mój to nie był chłop jak snop żyta - żaden tam Jerzy Bińczycki, który zbudował ponadczasową sylwetkę zwyczajnego człowieka, ukazując jego wewnętrzne bogactwo, ale odtąd mam z kim - dzieląc życie - mnożyć marzenia
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi
20 grudnia 2024
jeszcze jeszczesam53
20 grudnia 2024
2012wiesiek
20 grudnia 2024
Pastorałka trochę kulawajeśli tylko