27 czerwca 2013
27 czerwca 2013, czwartek ( Ważka )
Po ósmej klasie ścięłam się "na pazia", żeby wyglądać jak Mireille Mathieu. Na Mickiewicza była kawiarnia Marago - starsi chłopcy z miasta i dziewczynki, które nie umiały się szanować. Kiedyś chciałam tam wejść uzbrojona w odwagę bananówy, uszytą przez mamę. Pamiętam: pokonałam schody - cofnął mnie mrok blichtru i szemrane towarzystwo. Nowe słoneczne okulary w błękitnej grubej oprawie zakrywały mi pół twarzy.
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch