16 sierpnia 2012
16 sierpnia 2012, czwartek ( Niechęć do pisania wierszy )
Dzisiaj pomyślałam sobie: kurcze, jak mi się nie chce kisić tych ogórków. Ile można? Poszłam więc znowu spać. Potem wstałam. Potem coś czytając myślałam o wszystkim, tylko nie o ogórkach. Potem zrobiłam obiad, żeby nie myśleć o ogórkach. Wyszłam do ogrodu tymi drzwiami, za którymi nie było śladu ogórków i wróciłam tymi samymi - jak najdalej od nich. A one tam czekając w tym koszu - więdną. I nie ma nikogo w tym domu, kto miałby tyle pieprzonego czasu, żeby coś z tym zrobić.
30 czerwca 2025
wiesiek
30 czerwca 2025
ajw
29 czerwca 2025
wiesiek
28 czerwca 2025
sam53
28 czerwca 2025
Arsis
28 czerwca 2025
violetta
28 czerwca 2025
dobrosław77
28 czerwca 2025
Istar
27 czerwca 2025
Yaro
27 czerwca 2025
Jaga