16 sierpnia 2012
16 sierpnia 2012, czwartek ( Niechęć do pisania wierszy )
Dzisiaj pomyślałam sobie: kurcze, jak mi się nie chce kisić tych ogórków. Ile można? Poszłam więc znowu spać. Potem wstałam. Potem coś czytając myślałam o wszystkim, tylko nie o ogórkach. Potem zrobiłam obiad, żeby nie myśleć o ogórkach. Wyszłam do ogrodu tymi drzwiami, za którymi nie było śladu ogórków i wróciłam tymi samymi - jak najdalej od nich. A one tam czekając w tym koszu - więdną. I nie ma nikogo w tym domu, kto miałby tyle pieprzonego czasu, żeby coś z tym zrobić.
20 grudnia 2025
smokjerzy
19 grudnia 2025
sam53
19 grudnia 2025
wiesiek
19 grudnia 2025
Jaga
19 grudnia 2025
sam53
18 grudnia 2025
violetta
18 grudnia 2025
wiesiek
18 grudnia 2025
smokjerzy
18 grudnia 2025
sam53
17 grudnia 2025
sam53