5 października 2012

5 października 2012, piątek ( Poranek )

Mieszka w moim oku na suficie w kuchni. Ośmionogi tymczasowy eksplorator szybu wentylacyjnego. Szary użytkownik rogu na podłodze niedaleko butli z gazem. Nic sobie nie robi z hałasu wirującej pralki, jak człowiek, który się budzi od lat tuż obok lotniska lub trakcji kolei podmiejskiej. Dzisiaj o mało co zginął z niezbyt czułej ręki, gdy spokojnie przechodził skwerem rękawicy ochronnej na Placu Haczyka. Gilgotki nic nie dały - brnął ku dołowi z determinacją kloszarda, który albo śpi, albo czegoś szuka. Pamiętam, że mój ojciec niedługo przed śmiercią też miał sublokatora, tyle że w łazience: rozmawiał z nim jak równy z równym, żeby potem opowiadać wszystkim o jego życiu. Nie wiem jak tamten skończył; tego ostrożnie nabieram na patyczek do czyszczenia uszu, niosąc w stronę okna, ale on nie chce - szybko rozwija nić, żeby dopaść posadzki i zwiać w jakiś kąt, gdzie pierz rośnie. Z tego też powodu unoszę rękę coraz wyżej, lina wydłuża się, on z niej spada. Pomogę mu. Teraz wacik na końcu patyczka jest kołem ratunkowym lub tratwą, którą płynie na zewnątrz - w jasny już ocean dnia.


liczba komentarzy: 30 | punkty: 0 |  więcej 

alt art,  

ja z moim nie gadam..

zgłoś |

gabrysia cabaj,  

ja kiedyś gadałam z innym, o precyzji tkania - ot, taka ars poetica, alt:)

zgłoś |

issa,  

"Mieszka w moim oku na suficie w kuchni". Heh, mam feblik do tego rodzaju połączeń Ja z nie-Ja. Od dłuższego czasu nie zabijam żadnych małych stworzeń, jeśli tylko umiałam je dostrzec. W Twoim Dzienniku sporo jest o tym, dlaczego tego nie robię. Pająk w oku, yhm, yhm - tak opowiedziany może leczyć z arachnofobii;)

zgłoś |

gabrysia cabaj,  

trochę jeszcze poprawiam, issa - dobrego dnia, dzięki*

zgłoś |

jeśli tylko,  

bardziej ciepłolubny niż wiatrolubny, jak ja ;))

zgłoś |

jeśli tylko,  

Podepnę coś z mojego domu ;)

zgłoś |

gabrysia cabaj,  

widziałam już go, jeśli tylko - niesamowity!

zgłoś |

jeśli tylko,  

zajął miejscówkę w południowym słońcu, śmiało ;)

zgłoś |

RENATA,  

mieszka sobie i nie chce zmieniać otoczenia

zgłoś |

gabrysia cabaj,  

podobno w ciągu roku każdy z nas, Renato, kilka takich połyka w czasie snu - brrr.....:))

zgłoś |

hossa,  

wprawdzie nie mam specjalnych uprzedzeń do pająków, ale GLC , nie mów, że w czasie snu je połykamy, ożesz , wolałabym tego nie usłyszeć;d a tekst fajny, barwny, dobrze się czytało:)

zgłoś |

. .,  

eee, wielkie pokrzywdzone:))) wy żyjecie, pająkożerczynie, a one już nie, bidulki przetrawione:)

zgłoś |

RENATA,  

boję się panicznie ale zabić bym nie zabiła [całkiem mozliwe a kiedy chrapiesz usta masz otwarte więc...

zgłoś |

gabrysia cabaj,  

kiedyś młodsza woła: mama, mama! - co? - pytam, -pająk! -gdzie? o, tutaj! Więc ja laczek z nogi i trach! Następnym razem: mama, mama! - co? pająk! gdzie? Nie powiem... :)))

zgłoś |

gabrysia cabaj,  

hossa - przeczytałam o tym, ale gdzie? już nie pomnę....

zgłoś |

deRuda,  

dobre :D też bym nie powiedziała gdzie :)

zgłoś |

. .,  

Jej, też takiego miałam:))))) Czytam z zachwytem i empatią:)

zgłoś |

gabrysia cabaj,  

dzięki, figa:)

zgłoś |

Hania,  

Niezły gość :)

zgłoś |

gabrysia cabaj,  

Hania - w dzień spał na suficie z czterema łapkami pod policzkiem:)

zgłoś |

deRuda,  

super opowieść z pajęczynką w tle, ja wczoraj obserwowałam strychowego mieszkańca maluszek, złapała mu się w siec mucha, rzucała sie potwornie, aż sobie nogę wyrwała, w tym czasie z rogu wyszedł drugi, może chudszy ale z długimi odnóżami i zaczął się małemu wtranżalać na sieć. Mały dał rade przegonił intruza... gdy wróciłam za jakąś godzinę nieruchomo konsumował muchę, albo coś w tym guście, bo siedział przy niej (ze trzy razy mniejszy) z wbitymi (chyba) w nią zębiskami... życie to walka...

zgłoś |

gabrysia cabaj,  

od czasu tego 'nie powiem...' inaczej patrzę, doro, nie tylko na pająki:)

zgłoś |

Jerzy Woliński,  

ta opowieść przypomniała mi ostatni młodnik, z cudownymi sieciami wokoło, w bloku niestety mają mniejsze szanse na gościnę:)

zgłoś |

Wanda Szczypiorska,  

U mnie też pod ochroną. Pięknie go uczciłaś

zgłoś |

gabrysia cabaj,  

Jerzy, Wando - dzisiaj o poranku brak mi go było:(

zgłoś |

ezo**,  

w tym roku jest sporo takich dzikich lokatorów :)

zgłoś |

gabrysia cabaj,  

i co jedenaście lat plaga myszy, ezo**

zgłoś |

ezo**,  

aaa tego nie doświadczyłam :)

zgłoś |

Leszek Lisiecki,  

świetne!!! z pozoru obrzydliwe ale ile w ich zwyczajach symboliki i zaradności. osobiście nie lubię a jednocześnie fascynują... tego - pięknie uczłowieczyłaś i przyjęłaś do najbliższych znajomych:)) Ciekaw jestem jaki sobie przybierze nick - może pojawi się na trumlu i opowie o na cienkiej nitce...

zgłoś |




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1