1 września 2014
1 września 2014, poniedziałek ( Awaria )
Mieliśmy już plany - wyjebało bojler,
więc gorąca linia z Londynu do Raju.
Co tu począć, co robić? - trza zakręcić kran -
ten od ciepłej wody - i podstawić wiadro.
No już dobrze, już dobrze, ale skąd ta żaba?
Z piwnicy na korytarz? - przecież tu są schody.
A żaba przyczajona - nowa sytuacja -
śliskie to diabelstwo wypada nam z rąk.
Młoda dramatycznie chwyta ją za nogę
i zwisa ta żaba, jak za ogon mysz.
Zamykam ją w dłoniach i wynoszę na dwór.
Żabę widzi kaczka, to se poużywa!
Dopadam ją pierwsza - przerzucam za płot.
Bezczelny bojler spuścił dużo wody.
Nocą nie padało, bo wtedy się śpi.
.
31 maja 2025
violetta
31 maja 2025
Marek Gajowniczek
31 maja 2025
sam53
31 maja 2025
dobrosław77
31 maja 2025
sam53
30 maja 2025
wiesiek
30 maja 2025
wolnyduch
29 maja 2025
wiesiek
28 maja 2025
sam53
28 maja 2025
wiesiek