30 listopada 2016
30 listopada 2016, środa ( 127, albo niepokój )
1. Prapoczątek.
Tego dnia kiedy pierwszy raz słyszę bicie Twojego serca, moje rękawiczki dalej same już jadą nocnym tramwajem na Marymont. Nigdy nie trafią do domu; ogrzeją już inne dłonie. Gładka licowa skóra nieznanego zwierzęcia.
Spokojny szum morza, błękitna kropka w samym środku ciemności.
Wdech wydech; wdech. Cisza.
Teraz śpij -
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka