30 listopada 2016
30 listopada 2016, środa ( 127, albo niepokój )
1. Prapoczątek.
Tego dnia kiedy pierwszy raz słyszę bicie Twojego serca, moje rękawiczki dalej same już jadą nocnym tramwajem na Marymont. Nigdy nie trafią do domu; ogrzeją już inne dłonie. Gładka licowa skóra nieznanego zwierzęcia.
Spokojny szum morza, błękitna kropka w samym środku ciemności.
Wdech wydech; wdech. Cisza.
Teraz śpij -
8 grudnia 2024
Słońce wysuszyJaga
8 grudnia 2024
Pancielovienormalny1989
8 grudnia 2024
lubię toYaro
8 grudnia 2024
0812wiesiek
8 grudnia 2024
0030absynt
8 grudnia 2024
0029absynt
7 grudnia 2024
Dzwonki, dzwonki, śnieguMarek Gajowniczek
7 grudnia 2024
ze wspomnień: prosto z ogrodusam53
7 grudnia 2024
W nieskutecznym rad sposobieMarek Gajowniczek
7 grudnia 2024
róż, peruczka i puderjeśli tylko