23 stycznia 2013
23 stycznia 2013, środa ( eter )
Rano, spózniona biegiem maluję usta przez ścianę słyszę; sąsiad po osiemdziesiątce na fortepianie rozmyśla o żywocie wiecznym. Klękam pod drzwiami, na moment popiół na chodnikach. Modlę się przekręcam klucz.
Na dziewieć godzin wszystko gaśnie
17 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
wiesiek
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Marek Jastrząb
16 czerwca 2025
Marek Jastrząb
16 czerwca 2025
ajw
16 czerwca 2025
ajw
16 czerwca 2025
sam53