Poetry

Mirosław Ostrycharz
PROFILE About me Friends (11) Poetry (128)


19 june 2010

Wyznanie

Lubię chwile zwyczajne. Uchylasz drzwi powoli,
wnosisz ciepłą herbatę, podajesz mi z uśmiechem.
Gdy piję, woń i para miesza się z mym oddechem.
Znienacka cię całuję w miękki, rozgrzany polik.

Wymykasz się. Przez szybę patrzysz długo i marzysz.
Za oknem płatki śniegu unosi wiatr... W milczeniu
wracasz, siadasz i głowę kładziesz mi na ramieniu,
i nagle zauważam chęć psoty na twej twarzy.

Figlarny pocałunek koniec ucha mi łechce.
Przytulam cię do siebie. Sobą i marzeniami
siedzimy pochłonięci. Czas mija poza nami.
Żyć bez ciebie nie mogę. Nie potrafię i nie chcę.




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1