20 may 2010
* * *
Pustkę moich godzin śnionych uroczyście
zasypały liście.
Rozglądam się, dziwię, gdzie nie spojrzę – wszędzie
spadają żołędzie !
Ratuję, co da się, biorę w drżące dłonie
- przerastają szronem.
Ulegam i czekam, co jeszcze się zmieni,
i tonę w jesieni...
7 august 2025
wiesiek
7 august 2025
Jaga
6 august 2025
absynt
6 august 2025
absynt
6 august 2025
absynt
6 august 2025
absynt
6 august 2025
absynt
6 august 2025
wiesiek
5 august 2025
wiesiek
5 august 2025
absynt