30 july 2010
Modlitwa wieczorna
Przez szyby moich okien zapatrzonych w dale
przychodzi pieśń o krwawym szaleństwie przestworzy,
o niebie, które płonie barwnie i zuchwale,
gdy modlę się o ciebie do gasnącej zorzy.
Tak trudno wierzyć oczom, gdy patrzą na wodę,
na tę mgłę, co zalśniła szkarłatem w bezkresie
i zgasła za drzewami... Odgadnąć nie mogę,
czy trwa nadal w twym sercu, czy w dalekim lesie...
We fioletach noc idzie cicho, bezszelestnie,
w ciemnościach gasną resztki wieczornego czaru.
Ja patrzę w twoje oczy i widzę w nich jeszcze
ogień cisz purpurowych, blask tego pożaru.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.