20 may 2010
* * *
Biegniemy w głąb parku aleją,
skaczemy przez wielkie kałuże.
Jesień to sny, sny i podróże...
Na drogę spadają kasztany.
Policzki twe płoną jak róże !
Jesień to z tobą w jesień podróże...
Katedry chmur w górze nad nami,
my w drzew gęstwinie, w liści purpurze,
my i nieśmiałe ku sobie podróże...
Spoglądasz na mnie, twe oczy się śmieją !
Niech tak zostanie, niech trwa jak najdłużej
jesień i nasze w siebie podróże...
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek