16 july 2010
* * *
To już koniec,
słotny koniec października.
Wiatr rozrzuca
brudne liście po chodnikach.
Ulicami
chodzę cichy, zadumany,
trochę smutny.
Znowu żyję marzeniami.
Sny i myśli
zjawiają się jakby znikąd.
Pukam w ciszę,
odpowiada mi muzyką.
12 november 2025
wiesiek
11 november 2025
wiesiek
10 november 2025
wiesiek
9 november 2025
wiesiek
8 november 2025
wiesiek
7 november 2025
wiesiek
7 november 2025
Jaga
5 november 2025
wiesiek
5 november 2025
wiesiek
4 november 2025
Jaga