12 may 2010
Prom
Późną jesienią w wieczornej godzinie
z tamtego brzegu po mnie prom przypłynie.
Skrzypiąc, z mgły sinej nagle się wyłoni,
czarne odbicie grążąc w rzecznej toni.
Wiem, nauczony bólu i niedoli,
że mi zabraknie na podróż oboli
i nie popłynę w dal spowitą chłodem.
Odejdę sobie tylko znanym brodem.
Pójdę z mą biedą, co śmierci zaprzeczy,
w wodę zieloną i w odmęt wszechrzeczy.
27 june 2025
Jaga
26 june 2025
wiesiek
26 june 2025
Atanazy Pernat
26 june 2025
Atanazy Pernat
23 june 2025
ajw
21 june 2025
Jaga
21 june 2025
wiesiek
18 june 2025
Jaga
16 june 2025
wiesiek
16 june 2025
ajw