20 may 2010
Pst...
U kresu długiej podróży
za drzwiami – z jesienią słotną,
z wiatrem marszczącym kałuże
pozostawiłem samotność.
Zaciszny pokój. W zamroczu
śmieją się skry twoich oczu.
Będziemy sobie dziś mościć
wygodne miejsce w ciemności.
Cicho, jak jeszcze nie było...
Słuchamy w siebie wtuleni
tchu, szumu krwi, szmerów w sieni.
Pst... Idzie już, zbliża się miłość...
2 october 2025
wiesiek
2 october 2025
wiesiek
2 october 2025
wiesiek
2 october 2025
wiesiek
2 october 2025
ajw
2 october 2025
ajw
1 october 2025
ajw
1 october 2025
ajw
29 september 2025
absynt
28 september 2025
Jaga