20 may 2010
Pst...
U kresu długiej podróży
za drzwiami – z jesienią słotną,
z wiatrem marszczącym kałuże
pozostawiłem samotność.
Zaciszny pokój. W zamroczu
śmieją się skry twoich oczu.
Będziemy sobie dziś mościć
wygodne miejsce w ciemności.
Cicho, jak jeszcze nie było...
Słuchamy w siebie wtuleni
tchu, szumu krwi, szmerów w sieni.
Pst... Idzie już, zbliża się miłość...
8 september 2025
ajw
8 september 2025
wiesiek
7 september 2025
jeśli tylko
6 september 2025
wiesiek
5 september 2025
ajw
5 september 2025
Jaga
4 september 2025
ajw
3 september 2025
wiesiek
2 september 2025
wiesiek
1 september 2025
Jaga