20 may 2010
* * *
Zamęt mych myśli znowu mnie niesie
ku tobie lesie,
w cienistość ścieżek, w chrusty modrzewi,
w głąb twoich trzewi.
Pozwól roztrwonić wśród traw, pajęczyn
lęk, co mnie dręczy,
i zgubić smutek, co mnie przeszywa,
w gęstwach igliwia.
Niech mój niepokój jak wiatr w buczynie
ustanie, minie.
Jasnością polan, cieniem zamroczy
syć moje oczy,
a będę cichy jak leśny ostęp
o świcie wiosną...
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.
3 november 2024
"Surrender"steve
3 november 2024
You Were Not Like MeSatish Verma
2 november 2024
światłojeśli tylko