6 march 2017
Puch i wiatr
Za ciężcy by się wznieść,
zbyt lekcy by osiąść na stałe,
wrastamy w niby-mosty,
pędząc na oślep ku przeznaczeniu.
Ja wymownie milczę,
ty dwuznacznie odwracasz wzrok.
Potykając się o własne błędy,
nieuchronnie dobijamy dna.
Kompulsywnie zacieramy granice,
by stworzyć je na nowo.
Jak wahadła odbijamy się od siebie
czując jednocześnie euforię i ból.
Z ilu jeszcze obcych okien
będziemy dzień za dniem ulatywać,
zanim moja dłoń wykiełkuje w twojej.
26 august 2025
wiesiek
25 august 2025
wiesiek
24 august 2025
wiesiek
24 august 2025
absynt
24 august 2025
absynt
23 august 2025
wiesiek
18 august 2025
Jaga
16 august 2025
wiesiek
14 august 2025
wiesiek
14 august 2025
absynt