28 september 2014
Epitafium
 
Drżące sny zapakuję do pudeł,
garść twych obietnic, rozdepczę na proch.
I tylko deszcz co po szybach dzwoni,
ujrzy bez maski zatroskaną twarz. 
 
wszystkie wspomnienia wydrapię do krwi
echa słów stłumię, zdławionym krzykiem. 
I tylko ptak na błękicie nieba,
wysłucha skargi ten jedyny raz.
 
Więcej nie zapukam w obrotowe drzwi, 
w dumę oblekę najdrobniejszy gest.
I tylko wiatr co po polach hula, 
osuszy łzy, co na rzęsach drgają.
 
 
 
 
30 october 2025
wiesiek
29 october 2025
wiesiek
28 october 2025
wiesiek
25 october 2025
wiesiek
24 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
22 october 2025
Jaga
21 october 2025
Jaga
20 october 2025
wiesiek