18 may 2016

Oni

Odnaleziony przypadkiem w tłumie,
piękny umysł w sfatygowanym opakowaniu,
zabrała z dobrodziejstwem inwentarza
na wspólną drogę, niekoniecznie usłaną różami.

Nastrojona na odpowiednią częstotliwość
z radiolokatorem złudzeń pod pachą,
wyławiała każdą myśl, tchnienie, dźwięki.
A potem, ozdabiała nimi codzienność,
którą jak gołębie,
smakowali do ostatniego okruszka.

Bogatsi o kolejne dni
ze wspólnym skarbcem,
układali puzzle,
te zwyczajne o smaku chleba
i wielkie wznoszące w przestworza.

Przemierzali krętą drogę,
patrząc w tym samym kierunku
choć czasem za zakrętem,
pragnęli ujrzeć różne krajobrazy.
 
 
 20.09.2011
wiersz przeszedł poważną korektę ;)


number of comments: 44 | rating: 20 |  more 

alt art,  

sztuka polega na tym, żeby się odpowiednio późno spotkać..

report |

Ananke,  

haha tak gdzieś koło 70-tki ? :D

report |

alt art,  

ktoś strzela; a ktoś kule nosi..

report |

Ananke,  

hehe pewnie kula utknęła a powinna przejść na przestrzał ;)

report |

bosonoga - Gabriela Bartnicka,  

piękny umysł w sfatygowanym opakowaniu bywa intrygujący :) ale szczególnie oczarował mnie fragment „z radiolokatorem złudzeń pod pachą” :). odczuwalne wierszydło. Pozdrowionka!

report |

Ananke,  

:) bardzo dziękuję i pozdrawiam

report |

zuzanna809,  

...piękna metafora z puzzlami..."niekoniecznie" razem. Pozdrawiam ciepło.:)

report |

Ananke,  

ups :) dzięki, już poprawiam

report |

pociąg,  

no cóż kiedy wspólna droga/ na chwilę zmienia krajobrazy/ każda prowadzi nas do Boga/ i w życie bez światowej skazy/ to nic że chwilą chcą być z dala/ od siebie i od codzienności/ trzeba zrozumieć że tak trzeba/ by nie naruszyć sił wolności :) no tak, czasami trzeba spojrzeć w różne strony...

report |

Ananke,  

:) ładnie powiedziane

report |

ApisTaur,  

znaleźć grudę skały która jest diamentem / patrząc widzieć wszystko wraz ze zrozumieniem / cudowne preludium aż po wspólną puentę / dla innych to tylko dwa polne kamienie //:)

report |

jeśli tylko,  

opowieść oby się zdarzała..

report |

Ananke,  

oby :)

report |

sam53,  

kiedy się patrzy różnymi oczami na ten sam obraz, dostrzega się diametralnie co innego...ale to wcale nie przeszkadza, w odkurzeniu ramy :)))) podoba mi się wiersz

report |

Ananke,  

witaj Samie :) może nie diametralnie co innego :) ale rzeczywiście można odbierać do inaczej

report |

samoA,  

"Bogatsi o kolejne dni" szczególnie; na tym trudnym świecie bogactwem są właśnie doświadczenia

report |

Ananke,  

dokładnie tak

report |

Drwal,  

"Bogatsi o kolejne dni" ależ subtelny synonim starości Dziękuję w imieniu :))))))

report |

Ananke,  

jakiej starości ;) ja nigdy nie będę stara ;)

report |

Drwal,  

ja też nie będę!!!!! :) Jestem :)

report |

Ananke,  

może ciałem jesteś :) ale Duchem Ci to po prostu nie grozi :)

report |

Drwal,  

a właśnie ciałem nie chciałem :)

report |

Ananke,  

a znasz kogoś, kto chce ? :) Ze starzeniem się ciała nie wygramy, więc trzeba się z tym pogodzić, ale na starość ducha mamy wpływ :)

report |

Drwal,  

W wieku 16 lat niecierpliwie (przez całe wakacje) czekałem aż urośnie mi broda, by zapisać się do hippie'sów :))))))))) urosła ....siwa :)

report |

Ananke,  

hehe :) a przeszkadza Ci, że siwa?

report |

Drwal,  

A tak poważnie. Starość to nie tylko bóle, demencja i niesprawność. To także doświadczenie, cierpliwość, i mądrość.

report |

Ananke,  

owszem, masz rację, skupiłam się na negatywnych cechach starości,a ma ona przecież i piękną odsłonę. I wiesz co -w moim odczuciu wcale nie bóle, demencja i niesprawność są najgorsze, a np. stetryczenie, brak marzeń, wycofanie, izolacja, zgorzknienie, negatywne nastawienie do wszystkiego co nowe itd.

report |

jeśli tylko,  

demencja to braj marzeń, bo jak marzyć jak się nie pamięta i nie kojarzy? zostaje głównie strach.

report |

Ananke,  

no tak masz rację, bywa i tak, lecz z racji swojego zawodu widziałam wielu starych ludzi z demencją a jednocześnie radosnych, pogodnych, śmiałych w swoich decyzjach i poczynaniach. Tu chyba chodzi o to jak się starzejemy, w jakim stanie ducha, charakteru.

report |

mua,  

o kruca czegóż ja siem o sobie dowiaduję

report |

mua,  

o kurka ;)) i mie tu nie było ;)) Ja patrzę , a tu jak mówią innostańcy takase opowieść ;))

report |

Ananke,  

no popatrz - taka sytuacja ;)

report |

mua,  

aaaalee miło , że się uśmiechasz ;)

report |

Ananke,  

hehehe Mua jesteś niemożliwy, ja zawsze się do Ciebie uśmiecham, nawet jak Ci dokuczam, to z uśmiechem na twarzy ;)

report |

mua,  

osz TY nietopra ;) dokucznico ;))

report |

tolekbanan,  

po pierwszych dwu wersach mój umysł zobaczył Russella Crowe'a. i tak popłynął, podróż skończyła się pośród gołębi, po serii przesłodzonych banałów w ostatnich strofach, pozostał tylko smak ulepku w ustach, szkoda:-(

report |

Ananke,  

dzięki, że zadałaś sobie trud przeczytania tych banałów, a na smak "ulepku w ustach" niestety nic nie poradzę, może inny wiersz zasmakuje Ci lepiej, pozdrawiam :)

report |

Haku Tsuru,  

Skończyli już tą beczkę soli jeść ?

report |

Ananke,  

Jedzą dalej i delektują się każdym ziarenkiem :-P

report |

Haku Tsuru,  

sól powoduje nadciśnienie ;P

report |

Ananke,  

A niedobór soli powoduje hiponatremię :-)

report |

Haku Tsuru,  

brzmi jak klątwa ;)

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1