8 july 2014
Misterium
Smakował ją z namaszczeniem
jak komunię,
wysysał do szpiku,
baczył by ni okruszyna
nie uszła uwadze zmysłów.
Jak kapiący kran,
jej imię wierci dziurę w głowie,
opada na samo dno
i brata się z instynktami.
Nabożnie składał na ołtarzu
żarliwe modlitwy odkupienia
skalane plugawymi myślami,
a w kruchcie pyszniła się chuć.
W kolorze profanum
rodzi się i umiera sacrum.
28 march 2025
wiesiek
28 march 2025
Jaga
28 march 2025
marka
28 march 2025
marka
28 march 2025
marka
28 march 2025
marka
28 march 2025
ajw
28 march 2025
ajw
27 march 2025
wiesiek
27 march 2025
Eva T.